Witam
Ostatnio postanowilem zrewidowac swoja strategie. Chodzi tutaj nie o zmiane systemu ale o ramy czasowe.Przeszkadzal mi ciagly brak czasu na to zeby posiedziec przy kompie, stracone okazje, oraz stop losy spowodowane tym, ze musialem odejsc od komputera i nie zdazylem przestawic zlecenia na BE. Teraz glownym interwalem, na ktorym okreslam trend jest interwal tygodniowy. Na interwale tygodniowym i dziennym szukam szukam miejsc do setupow: S/D, R/S. Interwalem, na ktorym doprecyzowuje miejsca wejsc i otwieram pozycje jest interwal H4. Czasami podgladam H1 ale zeby otworzyc pozycje czekam za zamkniecie swieczki H4.
Jak w kazdej zmianie sa plusy i minusy.
Do plusow zaliczam:
- brak koniecznosci siedzenia przy kompie i pilnowania pozycji
- pozycje nie sa wrazliwe a w kazdym razie nie az tak wrazliwe na dane
- wieksza roznorodnosc w wyborze par, nie jest problemem wiekszy spread
- wolnosc
Minusy:
- mniej okazji do inwestycji choc po pierwszym tygodniu nie bylbym taki pewny
- mniejsza wielkosc pozycji
- na zysk trzeba poczekac kilka dni lub tygodni
Ponizej przedstawiam sytuacje po pierwszym tygodniu:
AUD/JPY
Trend wzrostowy na interwale tygodniowym. Strefa popytu na zaznaczona na D1 plus dodatkowo okragly poziom.
EUR/JPY
Owarcie zgodne z trendem tygodniowym.
Strefa popytu D1 i H4
Okragly poziom 50
Przeszkadzala mi troche w otwarciu strefa zaznaczona po lewej stronie. Teraz pozycja jest juz zabezpieczona.
AUD/USD
Tak samo jak w poprzednich pzycjach inwestycja zgodnie z trendem weekly. Ponadto
mamy fibo 38.2 na interwale tygodniowym. Zagranie na odbicie ZL, ktora utwozyla sie na H4. Jest to jak narazie jedyna stratna pozycja po pierwszym tygodniu.
EUR/USD
Trend up W1
Strefa popytu D1
Okragly poziom
Przezkoda jest strefa podazy widoczna na D1. Jednak jak cena tam dotrze pozycja bedzie juz zabezpieczona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz